O tak... hasło wbrew subkulturze fajnizmu i tolerancji. A jest dobry, bo bezosobowy mądry, lagiczny, dobrze uargomentowany zjazd prowadzi do konstruktywnego myślenia. Jest bezosobowy, gdyż hejt to zjawisko wirtualne, może stać się realnym, osobowym, gdy np. na fb dochodzi do spięć, wylewania brudów, najeżdżania bliskich sobie ludzi, co jest żenujące, ale w olbrzymiej większości hejcą się ludzie, którzy się nie znają. Forma bezosobowa, czyli logiczny hejt, powiedzmy Jana Kowalskiego z Sosnowca, który oczywiście jest osobą realną, ale w naszym realnym życiu nic nie znaczy, dlatego pojazd w jego wykonaniu, winien być odebrany na poziomie tylko i wyłącznie mózgowym. To jedyny zdrowy odbiór, niezdrowe natomiast jest łączenie się emocjonalnie z hejtami, czy również z pochwałami.
W realnym życiu sytuacja jest zupełnie inna, bo w uczuciowych, emocjonalnych związkach międzyludzkich, takowy pojazd wyrządza krzywdę i sprawia ból, co prowadzi do destrukcji, nawet ten idealnie opisujący rzeczywistość. Dlaczego? Bo odbiór jest głównie na poziomie emocjonalnym i nawet jeśli mózg odbiorcy zgadza się ze złą opinią, to emocjonalna szpila zwyczajnie blokuje rozwój, a nawet cofa. Niestety i stety takie wnioski wysnułam po własnych poczynaniach, (stety, bo po uświadomieniu sobie tego mogłam zmienić swoje zachowanie) nigdy ostre dowalenie bliskiej osobie, nie przyniosło nic dobrego. Albo człowiek stoi dalej w miejscu, albo bardziej się pogrąża. W bliskich relacjach ważna jest akceptacja, wyrozumiałość, miłość - tylko te mają moc budowania.
Do rzeczy, węzmę na tapet jakże cudowną, budującą, wartościową audycję "Co mi daje raka" Pana Kelthuza, tym razem odcin 39. Jak sam tytuł wskazuje, audycja skupia się na destrukcyjnych poczynaniach i ostrym ich hejceniu.
Kobiety
1. Rządy bab
Smacznego:)
Największym geniuszem w historii ludzkości, będzie ten, który wymyśli sztuczną komórkę jajową. Kobiety wtedy się wykastruje i zamknie w obozach koncentracyjnych, które służyć będą, jako burdele i studia porno. W końcu, to jedyne, co potrafią te spermochłony. Gotują nienajlepiej, dzieci wychowywać im się nie chce, wierności nie dotrzymują. Na dodatek niewielki potencjał intelektualny, jaki w nich drzemie wykorzystywany jest zazwyczaj do kombinowania, jak tu się tymczasowo nadziać na bolca b, tak aby bolec a o niczym nie wiedział, ewentualnie wybaczył.
Cytat z internetu
Ostro, ja moim kobiecym, naiwnym sercem marzę, aby ten świat zwyczajnie znormalniał, geniuszu od komórek nie pojawiaj się, a kobiety oby powróciły do ról, w których są niezastąpione. Aczkolwiek nie dziwi mnie powyższa frustra i pojazd, nie wzięty z dupy, raczej z życia.
"Kobieta jest stadium pośrednim między dzieckiem, a mężczyzną", nie mogę się z tym nie zgodzić, chociażby na podstawie obserwacji samej siebie ;D no tak, sam cykl miesięczny powoduje, to jak różnie, bywa że nielogicznie, po dwóch tygodniach już logicznie podchodzimy do tej samej sprawy. W ciągu miesiąca potrafimy wygłosić kilka różnych, ale za każdym razem szczerych opinii w jednym temacie. Czujecie to, widzicie to? Tylko ignoranci się nie zgodzą. A potem się dziwić, że państwo wygląda, jak wygląda. A jak ma wyglądać, skoro tyle bab siedzi w urzędach. Wystarczy, że ma za sobą koszmarny wieczór, albo pmsa i tylko czeka na petenta faceta, albo atrakcyjniejszą babeczkę, której z przyjemnością wsadzi szpile przeciągając jakieś zezwolenie. Jejku to leci jak domino, wprost od złośliwego babska pełniącego funkcję, do której nie jest przystosowana do słabo działającego państwa, poprzez petenta, który wyczekuje na jakieś zezwolenie, żeby móc ruszyć z inwestycją, być może z firmą, w której będzie praca dla wielu, ale wszystko się przedłuża, frustruje. Oczywiście nie generalizuję, są kobietki które mają predyspozyje do kierowniczych, zarządzających, decyzyjnych stanowisk, ale to zdecydowana mniejszość. Jak Kelthuz słusznie zauważa widzimy, co Merkel robi z własnym krajem, z zachodnią cywilizacją, jak jest cholernie niekompetentna, bez wyobraźni. Koszmarna polityka socjalistyczna państw, w których pozwolono babom rządzić, wejść na głowę. Toczy się to, jak jakieś błędne koło, które również zabija.
2. Rozwód
Głupie gadanie, że to dla dobra dziecka, bo ponoć dobre nie jest patrzenie młodego, jak na siebie furczycie, ale zawsze lepsze niż odcięcie dzieciaka od codziennego wpływu faceta na życie, szczególnie na syna, ale i w wychowaniu córki facet jest bardzo ważny i potrzebny. Rozwód, zminimalizowanie kontaktów z ojcem, znienawidzenie facetów lub skrajnie próby układania sobie życia z różnymi, a potem zdziwienie, czemu ten mój syn sobie nie radzi w dorosłym życiu. Bo wy sobie nie poradziliście z odpowiedzialnością, jaką jest rodzicielstwo, polecieliście za chwilowymi zachciankami wynikającymi z jakiegoś kryzysu, bez długofalowego patrzenia na wspólny owoc, miłości przecież, w którym wy dwoje razem, na zawsze.
3. Policja
Aresztowanie za noszenie czapki świnki, czy możemy bardziej upaść? Pewnie tak, ale nie chcę na to patrzeć. Feminizacja również w obronności, w służbach porządkowych państwa. Ja się pytam co taka filigranowa, śliczna blondyneczka chce wyegzekwować nosząc policyjny mundur, strach? Pewnie nie jeden chciałby być pojmany i raczej by czuł wtedy coś zupełnie innego. Jeśli te kobietki nie zdają sobie z tego sprawy, to znaczy że są głupie, a jeśli celowo i świadomie, zdając sobie sprawę z reakcji panów, weszły w ten zawód, to jest to conajmniej ograniczone podejście do ważności podejmowanej służby. Nie mogła zostać aktorką? Ale sfeminizowane państwo pozwala na robienie sobie jaj z poważnych rzeczy.
10:13 w audycji, bardzo ważna kwestia egzekwowania porządku
4. Wałęsa "Bolek" (10:48)
Kiedyś: "jak może śmieć spytać mnie, który pokonał komunizm", " nie chcem, ale muszem", potem obciachowy alkoholik "takatakaka" i "bul", "szogun". Kurwa ludzie, serio? Ja wiem, że janusze się utożsamiali z tamtymi głowami, ale błagam trochę samokrytyki. Spójrz Januszu jeden z drugim w lustro i odpowiedz, czy ty i tobie podobni nadają się do piastowania najwyższego urzędu w państwie? Nie? To głosuj na lepszych od was, mało jest chamstwa w polityce?
5. Włosy
Najpierw szok, zdziwienie, następnie skojarzenie różnych faktów z różnych źródeł i eureka. Dzięks Kelthuz za wyprostowanie skrzywionego myślenia i uleczenie chorej psychiki :)
A tak serio proces lubienia długich włosów zaczął się u mnie wcześniej, po poznaniu kilku panów z takowymi fryzurami, fajnych zresztą i po dotarciu do pewnych info, ale o tym może innym razem.
6. Chłopcy
Nie będę się teraz nad tym rozwodzić, bo to długi temat, mam kilka osobistych doświadczeń, spostrzeżeń. Panowie zgaście te monitory, znajdźcie sobie realne kobietki. Pan Poniedzielski mówi
Aczkolwiek zmiana z wirtualnej na realną dużo zmienia, czego Wam życzę:)
No i moja inspiracja, stymulujące mój mózg, omawiane źródło:
